Example of Section Blog layout (FAQ section)
Juniorzy przegrali ale... ciężar serii bez porażki zrzucony.
W środę 4 maja nasi juniorzy doznali pierwszej porażki w bieżącej rundzie. Lepsi od Biało-zielonych okazali się zawodnicy JKS-u Jarosław, którzy pokonali podopiecznych trenera Tomasza Głąba 4:3 .
Pierwsza połowa byłą dosyć wyrównana. Obydwie ekipy tworzyły dogodne sytuacje do strzelenia bramki i objęcia prowadzenia Pierwszego gola zdobył Izolator. Kamil Żuczek dośrodkował z rzutu rożnego w pole karne gospodarzy, a tam najlepiej odnalazł się Kamil Puc. Napastnik Izolacji minął dwóch obrońców JKS-u i pewnym strzałem z 11 metrów wyprowadził Izolację na prowadzenie. Na odpowiedz gospodarzy nie musieliśmy długo czekać. Lewą stroną urwał się Radek Kolasa i wykorzystał błąd obrony Izolacji. Pomocnik ekipy z Jarosławia zachował zimną krew i pokonał pierwszy raz w tym spotkaniu Luderę. Izolacja nie podłamała się stratą bramki i ciągle próbowała atakować i tworzyła dogodne sytuacje. Żuczek zagrał do dobrze wychodzącego Puca, który chciał zgrać jeszcze do podchodzącego za akcją Żuczka. Niestety dobrze ustawiony obrońca odczytał zamiary naszych napastników i oddalił zagrożenie. W 34. minucie Tymoteusz Augustyn znalazł dobrze wychodzącego na pozycje Oskara Matułę, który zagrał na długi słupek do niepilnowanego Puca. Napastnik Biało-zielonych nie pomylił się i z bliskiej odległości dał po raz drugi w tym spotkaniu prowadzenie naszej drużynie. Na odpowiedz gospodarzy ponownie nie musieliśmy długo czekać. W polu karnym naszej drużyny zrobiło się małe zamieszanie, nie zdołaliśmy wybić piłki a ta po kilku rykoszetach spadła na przedpole do nie pilnowanego Bieleckiego. Ten przepięknym strzałem w samo okienko wyrównał stan spotkania. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie .
Druga połowa zaczęła się pechowo dla Izolacji. JKS od początku zepchnął Biało-zielonych do głębokiej defensywy. Po rzucie rożnym piłka spadła na przedpole do niepilnowanego Karola Wróbla, który mocnym strzałem po długim rogu dał prowadzenie swojej drużynie. Zrobiło się nerwowo, a Bialo-zieloni nie potrafili stworzyć sobie dogodnej okazji do zdobycia bramki. W 73. minucie prawą strona naszej obrony uciekł pomocnik JKS-u Łukasz Leniar, który zachował zimną krew i pokonał Damiana Ludere dając dwubramkowe prowadzenie gospodarzom. Izolacja po tej bramce rzuciła się do ataku. Najlepszą okazję wypracował sobie Żuczek, jednak jego strzał obronił bramkarz gospodarzy. W 80. minucie Patryk Mika zagrał do Kamila Żuczka, który strzałem na długi słupek dał Izolacji bramkę kontaktową. Drużyna z Jarosławia szukała swoich okazji w kontrataku, jednak zawodziła skuteczność. Izolacji natomiast nie udało się stworzyć już więcej okazji mimo prób bowiem dobrze dysponowana była obrona gospodarzy.
Niestety tym razem musieliśmy uznać wyższość drużyny z Jarosławia. Pokazała ona, że mimo niższej pozycji w tabeli potrafi być groźna i bardzo skuteczna. Gratulujemy trenerowi JKS-u dobrze przygotowanego zespołu do tego spotkania a zawodnikom gospodarzy pokazanego charakteru. Nam pozostaje podnieść się po tej porażce i do końca sezonu walczyć o upragniony awans.
W meczu zabrakło kapitana Izolacji Dawida Sieńko oraz Michała Bacia. Obydwaj musieli przygotować się do matury. W drugiej połowie na murawie ujrzeliśmy zatem aż sześciu zawodników juniorów młodszych , a swój debiut od pierwszych minut dostał Patryk Pitera.
Następne spotkanie rozegramy dopiero 14. maja z Sanoczanka Święte. W najbliższą sobotę pauzujemy.