Sponsorami drużyny są także pracownicy firmy ZAPEL oraz fani klubu systematycznie wpłacający dobrowolne składki.

Example of Section Blog layout (FAQ section)

Rachunki wyrównane

izolatoraviaIzolator Boguchwała pokonał świdnicką Avię 3:1 (1:1) w spotkaniu 22. kolejki III ligi lubelsko-podkarpackiej, czym udanie zrewanżował się rywalowi za porażkę w identycznych rozmiarach w rundzie jesiennej.

Bramki dla Izolatora zdobyli Jacek Tyburczy, Bartek Karwat oraz Mateusz Wanat. Jaco mógłby zdobyć jeszcze jedną bramkę, ale po jego lobie piłkę sprzed linii bramkowej wybił obrońca Avii. Niemniej jednak napastnik Izolacji (w dzisiejszym meczu rozpoczął jako lewoskrzydłowy) miał udział przy wszystkich bramkach zdobytych przez Izolację.

Po raz pierwszy udało mu się skierować piłkę do bramki po fantastycznym podaniu Huberta Bukały. Buki wypatrzył Jacka na lewym skrzydle i dograł mu długą piłkę. Ruszył do niej nasz zawodnik oraz bramkarz Avii. Uderzenie Jacka lekko jeszcze Gieresz strącił. Piłka nadal jednak zmierzała w światło bramki i wpadła do niej pomimo drugiej ofiarnej interwencji obrońcy Avii. W tym momencie było już 1:1 bo wcześniej po małym zamieszaniu i niepewnej interwencji Pawła Pawlusa piłkę do pustej bramki skierował napastnik Avii - Jarosław Milcz.

Pomimo, że pierwsza połowa zakończyła się remisem 1:1 to gra naszej drużyny w tej części spotkania nie była porywająca. Dużo lepiej piłką operowała drużyna gości. Aczkolwiek stosunkowo dobrze z atakami rywala radziła sobie nasza obrona.

Biało-zieloni dużo lepiej weszli w drugą połowę. Bardzo aktywny, grający dziś w środku pomocy był kapitan drużyny - Bartek Karwat. Jego ambicja została wielokrotnie nagrodzona udanymi przejęciami i podaniami. Do odważniejszej i nieco agresywniejszej w sportowym sensie gry kapitana dostosowali się pozostali zawodnicy Izolatora, którzy wielokrotnie wyprzedzali rywala i przerywali jego ataki.

Izolator zaczął szanować piłkę i w przeciwieństwie do pierwszej połowy, w której graliśmy dużo długich podań z pominięciem linii pomocy, w drugiej odsłonie więcej graliśmy piłką. Większa ambicja prezentowana przez Izolator wytrąciła Avię z rytmu i to nasza drużyna zaczęła dyktować warunki. Co prawda nie uniknęliśmy błędów w obronie ale rywale razili nieskutecznością dwukrotnie strzelając w boczną siatkę. Dwukrotnie znakomitymi  interwencjami (w tym raz w pozycji leżącej) popisał się Paweł Pawlus, który zrehabilitował się za częściową winę przy utracie bramki.

Pewniejsza gra Izolacji przełożyła się na okazje bramkowe. Świetną akcję Izolatora (podanie Karwata do wychodzącego na znakomitą pozycję Jacka Tyburczego) faulem w polu karnym zakończył bramkarz Avii. W sytuacji sam na sam Jacek sprytnym zwodem chciał minąć Gieresza. Został jednak powalony w polu karnym przez bramkarza Avii. Arbiter wskazał wapno i stosunkowo ulgowo potraktował Gieresza pokazując mu tylko żółtą kartkę.

Jedenastkę na bramkę strzałem ze stoickim spokojem zamienił Bartek Karwat.

Ozdobą meczu była ostatnia bramka, poprzedzona cudowną akcją jakich niegdyś Izolator tworzył na pęczki. Aczkolwiek w początkowej jej fazie sprzyjało nam nieco szczęścia. Ostatecznie piękną asystą drugiego stopnia popisał się Karwat, następnie piłkę na przedpole zgrał Jacek Tyburczy a całość zakończył Mateusz Wanat.

Po zdobyciu trzeciego gola Izolator nieco się cofnął ponieważ rywal zmienił ustawienie i grał trzema napastnikami. Ataki rywala były albo nieskuteczne albo skutecznie przerywali je nasi zawodnicy. W udanych interwencjach w obronie brylował dziś zdecydowanie Adrian Burak.

Bez dwóch zdań w drugiej połowie w naszej drużynie było więcej drużyny. I takich zawodników chcielibyśmy oglądać w każdym meczu. Najwięksi trybunowi malkontenci pozwolili sobie na odrobinę pochwał dla naszych zawodników.

To zwycięstwo na pewno nieco uspokoiło nastroje w naszej drużynie. W 23. kolejce odpoczniemy. Grać będą rywale. Izolator na murawę wróci dopiero 19. kwietnia kiedy to w Lublinie zagra z tamtejszą Lublinianką.

Martwi kolejna kontuzja naszego zawodnika. W pierwszej połowie nadepnięty przez rywala Mateusz Skała prawdopodobnie skręcił kostkę. Ostatecznie wątpliwości rozwieje badanie lekarskie.

Za drugą połowę dzisiejszego meczu naszym zawodnikom należą się zasłużone brawa. Obyśmy tak oklaskiwali naszą drużynę w każdym kolejnym meczu.

Wkróce materiał wideo i fotorelacja ze spotkania.

Izolator Boguchwała - Avia Świdnik 3:1 (1:1)

Bramki: Tyburczy 45, Karwat 55, Wanat 69 - Milcz 39

Izolator: Pawlus - Rokita, Burak, Brogowski, Róg - Szyszka, Skała (38. Bukała), Karwat, Tyburczy (83. Rzeźnik) - Szymański (89. Wójcik), Wanat (69. Domin)

Avia: Gieresz - Czępiński, Bednarek, Maciejewski, Lenart, Sadło, Jeleniewski (74. Tarkowski), Orzędowski, Nowak (62. Majewski), Mazurek, Milcz (81. Gregorowicz)

Żółte kartki: Burak, Szyszka, Rokita, Karwat - Orzędowski, Czępiński, Milcz, Gieresz.

Sędziował: Piotr Burak (Zamość)

Kibiców: 100

Sponsorzy

Ostatnie spotkanie

22. KOLEJKA IV LIGA PODKARPACKA
SOBOTA 06.04.2024, 11:00
IZO_ARENA (Boguchwała)

 

2:1

IZOLATOR BOGUCHWAŁA
(1:1)
Głogovia Głogów Małopolski

Następne spotkanie

23. KOLEJKA IV LIGA PODKARPACKA
SOBOTA 13.04.2024, 16:00
ŁAŃCUT

 

-:-

STAL ŁAŃCUT
(-:-)
IZOLATOR BOGUCHWAŁA

Gramy

IZO-ARENA

Przerwa zimowa (2)

przerwazimowa

SocialMedia

socialmedia 01.2020

IzOnline

Odwiedza nas 329 gości oraz 0 użytkowników.

PRAWA AUTORSKIE 2005-2015
ZAKŁADOWY KLUB SPORTOWY
IZOLATOR BOGUCHWAŁA