W ostatnim, wyjazdowym spotkaniu Izolatora Boguchwała z Chełmianką Chełm dosyć inetypowej kontuzji doznał Jaromir Skiba. W ferworze walki niefortunnie interweniował jeden z naszych obrońców, którego noga zatrzymała się dopiero na nosie również chcącego wybić piłkę Skibci. W wyniku kontaktu nos naszego środkowego pomocnika uległ złamaniu.
Skibcię czeka teraz kilka występów w masce, która pomoże mu w zrośnięciu się kości. Dla naszego zawodnika na pewno nie będzie to sytuacja komfortowa i na pewno nie ułatwi walki na boisku ale Jarek to zawodnik z charakterem i na pewno ten charakter zobaczymy na boisku.
Skibci życzymy szybkiego i 100% powrotu do zdrowia!