W sobotę juniorzy starsi rozgrywali kolejne ligowe spotkanie. Tym razem nie na IzoArenie a na boguchwalskich Wykopach Izolator gościł drużynę Rzemieślnika Pilzno. W meczu zabrakło trenera Tomasza Głąba, któremu zmarła bliska osoba. W tym spotkaniu naszym trenerem był dobrze znany trener Jaromir Kocot.  W mecz obie drużyny pokazały wielkie zaangażowanie i walkę przez 90 minut. Wynik spotkania to bezbramkowy remis.

Od początku meczu mecz był dosyć wyrównany lecz z minuty na minutę przeważała Izolacja. Pierwszą dogodną sytuacje miał Kamil Puc, który po indywidualnej akcji znalazł się w polu karnym. Jednak nie udało mu się pokonać bramkarza. Kolejna klarowną sytuacje miał debiutujący od pierwszych minut Patryk Mika, który otrzymał podanie od Kamila Żuczka. Patryk jednak swoim strzałem trafił prosto w ręce bramkarz. Rzemieślnik Pilzno nie składał broni przeprowadzając równie groźne akcje. Błąd obrony Izolatora  wykorzystał napastnik gości na szczęście z ostrego kąta uderzył obok bramki. Kolejna akcję Rzemieślnik miał po stałym fragmencie gry. Dobrze dośrodkowana piłka trafiła na głowę jednego z graczy Rzemieślnika, którego strzał głową wylądował na poprzeczce. Następna okazje miała Izolacja. Po indywidualnej akcji Kamila Żuczka, sędzia podyktował rzut wolny z okolicy 17 metrów . Do piłki podszedł Kamil Puc, którego uderzenie trafiło w mur.

Od pierwszych minut drugiej połowy Izolacja od razu ruszyła do ataku próbując otworzyć wynik spotkania. Niestety często przez to narażając się na groźne kontraataki w wykonaniu gości. Składna akcje przeprowadzili biało-zieloni jednak przy ostatnim zagraniu Kamil Puc z ciężkiej piłki mógł zagrać tylko na kolano do Michała Bacia. Bać musiał piłkę przyjąć co doprowadziło do wybicia piłki przez defensywę gości. Parę minut później Rzemieślnik  strzelił bramkę, jednak zawodnik przyjezdnych był na spalonym i arbiter tego pojedynku gola nie uznał. Izolacja ciągle próbowała strzelić bramkę jednak ich starania kończyły się tylko na dobrze dysponowanej obronie gości. Pod koniec spotkania Kamil Żuczek zagrał z rzutu rożnego w pole karne Pilzna tam najlepiej znalazł się Patryk Lelonkiewicz, którego strzał wylądował na ręce jednego z piłkarzy Rzemieślnika, sędzia jednak nie pokazał na wapno. Parę minut później sędzia zagwizdał po raz ostatni i Izolator musiał podzielić się punktami z rywalami z Pilzna

Podział punktów na wykopach dosyć sprawiedliwy, mecz bardzo wyrównany. Sytuacji naszej straty punktów nie wykorzystał wicelider rozgrywek - Pogoń Lubaczów, która przegrała na ciężkim terenie w Brzyskiej Woli.  Sytuacja wygląda w tabeli dosyć ciekawie gdyż Izolacja ma 6 pkt przewagi nad wiceliderem i aż 9 nad trzecią w tabeli Resovia Rzeszów.  Już w najbliższą środę nasi zawodnicy rozegrają kolejne spotkanie tym razem w Jarosławiu z tamtejszym JKS-em .

IZOLATOR BOGUCHWAŁA JS – RZEMIESLNIK PILZNO JS 0:0 (0:0)

Izolator:  Ludera - Bubicz, Guzy, Sieńko, Lelonkiewicz, Mika, Szela(30.Bać), Augustyn, Matuła, Puc, Żuczek