W trzecim zimowym sparingu i pierwszym na naturalnej murawie Izolator  na tarnobrzeskim Zwierzyńcu pokonał Siarkę 2:1. 

Lepiej w mecz weszli zawodnicy Izolatora, którzy już w pierwszej połowie powinni czterokrotnie  pokonać bramkarza Siarki.  Swoich szans nie wykorzystał Patryk Róg oraz trzy razy Bartek Karwat.  Co nie udało się przed przerwą udało się po przerwie. Krzysztof Szymański zagrał prostopadłą piłkę do Łukasza Wójcika. Łukasz będąc w polu karnym oddał strzał, który zdołał sparować bramkarz. Odbitą piłkę w bramce umieścił Paweł Dziedzic.  Kolejne minuty to lekka przewaga gospodarzy, którą udokumentowali bramką. Jedynego gola dla Siarki  ładnym uderzeniem  zdobył Jakub Więcek.  Wynik meczu na dziesięć minut przed końcem spotkania ustalił Krzysiek Szymański, który w sytuacji sam na sam zdobył bramkę.

W sparingu z Siarką zabrakło Jacka Tyburczego oraz Damiana Karwackiego. Natomiast ponownie w barwach Izolatora po półrocznej przerwie i wypożyczeniu do LKSu Skołoszów  wystąpił Mateusz Świder.

Kolejny sparing Izolacja rozegra w przyszły piątek. Rywalem Biało-zielonych będzie czwartoligowy Rzemieślnik Pilzno.

Siarka Tarnobrzeg – Izolator Boguchwała 1:2 (0:0)
Bramki: Więcek - Dziedzic, Szymański

Izolator I połowa: Lewandowski – Dziedzic, Zych, Kardyś, Lekki – Gajdek, Hajnas, Cupryś, Sitek – Karwat, Róg

Izolator II połowa:  Świder Dawid – Szela, Świder Mateusz, Zych, Kardyś – Dziedzic (Lekki), Karwat (Hajnas), Burak, Domin – Wójcik, Szymański