Izolator nieudanie rozpoczął rundę rewanżowa. Biało-zieloni  zostali pokonani przez Polonię Przemyśl 2:1.

Pierwsza połowa mimo kilku dobrych okazji bramkowych dla oby drużyn zakończyła się bezbramkowym remisem.  Początkowe minuty drugiej odsłony  tego pojedynku wyglądały analogicznie do pierwszej.  W tym okresie gry lepiej na murawie prezentował się Izolator.

Niestety to gospodarze jako pierwsi wyszli na prowadzenie. Błąd naszej defensywy wykorzystał Arkadiusz Gosa, który główką zdobył pierwsze trafienie. Izolacja  stan meczu wyrównała siedem minut później.  Ładną akcję naszej drużyny wykończył Krzysztof Szymański . Dla Szymka było to dziesiąte trafienie w sezonie.  Wynik remisowy na tablicy utrzymał się przez zaledwie pięć minut.  W 82.minucie zawodnik Polonii oddał precyzyjne uderzenie bezpośrednio z rzutu wolnego ponownie wyprowadzając gospodarzy na prowadzenie. Jak się później okazało trafienie to ustaliło wynik spotkania.

Izolator w tym meczu musiał radzić sobie bez pauzującego za kartki Bartosza Karwata oraz chorego  Arkadiusza Buraka.

W sobotę ostatni mecz ligowy w 2015 roku.  Na IzoArenie podejmować będziemy Lewart Lubartów.

Polonia Przemyśl – Izolator Boguchwała 2:1 (0:0)

Bramki: Gosa (70), Tur (82) – Szymański (77)

Izolator: Lewandowski – Lekki, Adrian Burak, Dąbek (87. Róg), Kardyś – Tyburczy (80. Ziobro), Hajnas, Cupryś, Domin – Karwacki (48. Wójcik), Szymański

Żółta kartka: Sedlaczek

Sędzia: Tomasz Jagieła (Krosno)