Izolator Boguchwała uległ 0:1 sieniawskiemu Sokołowi w piątym spotkaniu kontrolnym rozegranym na sztucznej murawie stadionu Miejskiego w Rzeszowie.

Trener Matuła wystawił niemalże dwa różne składy na obydwie części spotkania.

Nasza gra wyglądała nieco lepiej w pierwszej części meczu. Tylko początek należał do drużyny Sokoła, która oddała 3 strzały w tym dwa zza pola karnego,. Te większych problemów wyłapał Paweł Pawlus. Po jednym ze stałych fragmentów Pepe miałby duży problem z obroną uderzenia głową, gdyby rywal fatalnie nie przestrzelił. Do końca pierwszej odsłony spotkania grę prowadził już Izolator. Nasza przewaga w posiadaniu piłki nie przekładała się jednak na dużą liczbę okazji bramkowych. Najlepsze mieli Bartek Karwat, który naciskany przez rywala oddał niecelny strzał mając przed sobą tylko Ćwiczaka oraz Michał Bereś, który z ostrego kąta strzelił po ziemi w krótki róg. Strzał jak i większość wrzucanych w pole karne Sokoła piłek bez problemu wyłapał bramkarz rywala. Do kontrowersyjnej sytuacji doszło pod koniec pierwszej części spotkania, gdy w polu karnym "nakładką" zaatakowany został Michał Bereś a interweniujący obrońca wybił piłkę na rzut rożny. Arbiter ani nie podyktował rzutu wolnego pośredniego ani też nie wskazał rzutu rożnego... Sokół najlepszą okazję miał po jednej z kontr, po której Pawła Pawlusa wyręczył słupek.

W drugiej części spotkania w składzie Izolatora okazję do zaprezentowania miało aż sześciu młodzieżowców. Izolacja została zepchnięta do defensywy i nastawiła się na grę z kontry. Przewaga sieniawian w posiadaniu piłki nie ulegała wątpliwości. Izolator jednak stosunkowo dobrze się bronił. Nie stworzyliśmy jednak zbyt wielu okazji bramkowych. Najlepszą w całym meczu sytuację zmarnował Adrian Sitek, który miał mnóstwo czasu na podjęcie decyzji i oddanie skutecznego strzału. Bramka jednak nie padła a nasz pomocnik długo nie mógł się pogodzić z sytuacją.

W drugiej połowie ponownie nie popisali się sędziowie, w tym arbiter liniowy, który przy szybko rozegranym przez Izolację rzucie wolnym błędnie wskazał pozycję spaloną wychodzącego sam na sam z bramkarzem Jacka Tyburczego.

Jedyny gol w meczu padł po błędzie w środku pola i stracie piłki.

W dzisiejszym nie wystąpili chory Krzysztof Szymański oraz młodzieżowcy - Mateusz Korziewicz, Łukasz Wójcik, Szymon Słowik i Jarosław Pokrywka.

W najbliższą sobotę, 21. lutego Izolator czeka ponownie ciężki dzień pod znakiem gier kontrolnych. W tym dniu zmierzymy się w dwóch sparingach kolejno ze Stalą Rzeszów i Gromem Mogielnica.

Izolator Boguchwała - Sokół Sieniawa 0:1 (0:0)

Izolator I połowa: Pawlus - Dziedzic, Świder, Dąbek, Kardyś - Bereś, Burak Arkadiusz, Skiba, Domin - Karwat, Rzeźnik
Izolator II połowa: Kaszuba - Szela, Burak Adrian, Brogowski, Niedzwiecki - Bukała, Wójcik Arkadiusz, Cupryś, Domin (65. Bereś) - Sitek, Tyburczy