Najwierniejsi kibice Izolatora Boguchwała w końcu doczekali się upragnionego zwycięstwa swojego klubu na IzoArenie. Stało się to dopiero w piątym meczu na własnym obiekcie, w którym Biało-zieloni pokonali sieniawskiego Sokoła 3:1 trzy bramki zdobywając przed przerwą.

Ozdobą meczu bez wątpienia było trafienie 17-letniego wychowanka Izolatora Boguchwała - Łukasza Wójcika, który pokonał Piotra Kukulksiego strzałem zza pola karnego. Piłka trafiła w samo okienko bramki gości poza zasięgiem interweniujacego bramkarza.

Fot. Gol 17-latka - Łukasza Wójcika był ozdobą spotkania Izolatora z Sokołem Sieniawa.

Drugiego gola zdobył Krzysztof Szymański, który w zamieszaniu bramkowym po rzucie rożnym skierował piłkę do siatki. Kilkanaście sekund wcześniej gola mógł i powininen zdobyć Jacek Tyburczy, który znalazł się w znakomitej sytuacji sam na sam z Kululskim. Tym razem górą był bramkarz gości, który sparował piłkę na aut bramkowy. Właśnie po tym rzucie rożnym gola zdobył Szymek.

Jaco gola nie zdobył ale zrehabilitował się przy ostatnim golu dla Izolatora. Nasz napastnik idealnie zagrał do Michała Beresia, który wygrał walkę bark w bark z obrońcą Sokoła i pokonał Kukulskiego strzałem lewą nogą w długi róg.

Izolator w końcu pokazał, że ma olbrzymi potencjał. Szczególnie podobać się mogła nasza gra w pierwszej jego odsłonie. Izolator w końcu walczył, wyprzedzał, atakował, kreował. Nikt ze zgromadzonych na obiekcie nie miał wątpliwości, że prowadzenie naszej drużyny nie jest przypadkowe. Zwyczajnie zasłużylismy na zdobyte bramki.

Druga część meczu to spokojniejsza gra naszej drużyny i nieco mniej okazji do zdobycia gola ale też kontrola nad wydarzeniami na boisku.

Nie udało się niestety zachować czystego konta bramkowego. Rzut wolny z okolic 20 metra sprzed bramki strzeżonej przez Dawida Kaszubę na gola atomowym strzałem zamienił Damian Skała. Na więcej rywala nie było stać chociaż kilka minut później w polu karnym przewrócił się zawodnik Sokoła. Goście domagali się karnego jednak gwizdek arbitra milczał. Podobnie zresztą jak w pierwszej części meczu gdy w polu karnym przewrócił się Jacek Tyburczy.

Ostatecznie Izolator spokojnie doczekał do końcowego gwizdka i mógł fetować pierwsze zwycięstwo na IzoArenie. Zwyciestwo w pełni zasłużone!

Oprócz wywalczonego, zasłużonego zwycięstwa cieszy piękny gol najmłodszego w drużynie Łukasza Wójcika oraz ligowy debut Jarosława Pokrywki - kolejnego wychowanka Izolatora.

Izolator Boguchwała - Sokół Sieniawa 3:1 (3:0)

Bramki: Łuaksz Wójcik (11), Krzysztof Szymański (25), Michał Bereś (45) - Damian Skała (83)

Izolator: Kaszuba - Dziedzic, Brogowski, Dąbek, Kardyś - Bereś (90+ Pokrywka), Skiba, Curpyś, Szymański (75. Ćwikła) - Łukasz Wójcik (64. Sitek), Tyburczy (70. Rzeźnik)

Sokół: Kukulski - Syvyi, Skała, Sebastian Padiasek, Mateusz Padiasek, Dziekan, Hass (46. Adamczyk), Bigas, Wilusz, Malyk (82. Stefan), Bursztyka

Żółte kartki: Brogowski - Dziekan, Hass

Sędziował: Michał Ziemba (KS Rzeszów)

Widzów: 200