Czwartą z rzędu porażką na własnym stadionie zakończyło się spotkanie Izolatora Boguchwała z Orłem Przeworsk.

Rywal wygrał zasłużenie będąc drużyną lepiej zogranizowaną w defensywie, grającą dużo spokojniej i dokładniej. Na grze defensywnej bowiem i obronie korzystnego wyniku skupili się przeworszczanie. Izolator, który zdecydowanie dłużej przebywał przy piłce nie potrafił przebić się przez obronę rywali. Ci szybko podwajali zawodników Izolatora przebywających przy piłce. Orzeł natomiast pomimo tego, że przez większą część meczu przebywał na własnej połowie więcej razy zmuszał do interwencji Dawida Kaszubę. Kasza w większości przypadków wychodził jednak z opresji obronną ręka.

Po raz pierwszy skapitulował jednak po rzucie wolnym rozegranym w 9. minucie przez dwóch byłych zawodników Izolatora - dośrodkowującego Mateusza Skałę oraz główkujacego Arkadiusza Guziora.

Od tego momentu rywal zdecydował się bronić wyniku i wyprowadzać kontry, które były groźniejsze niż okazje tworzone atakiem pozycyjnym przez Izolator.

Wynik został ustalony w 84 minucie. Drugiego gola Biało-zieloni stracili po błędzie w obronie i lobie nad wychodzącym Dawidem Kaszubą.

W grze Izolacji niestety nadal nie widać przede wszystkim radości a następnie płynności i skuteczności. Najlepszą okazję w całym meczu miał w pierwszej połowie Michał Bereś, który z ostrego kąta oddał strzał w boczną siatkę. Główka Krzysztofa Szymańskiego nie zmusiła już golkipera Orła do wielkeigo wysiłku.

Izolator przegrał zasłużenie. Kolejna porażka na własnym obiekcie na pewno nie pozostaje bez śladu w głowach zarówno zawodników jak i kibiców. Nasza drużyna po raz drugi z rzędu dostarczyła 3 punktów rywalowi znajdującemu się na ostatnim miejscu w tabeli. Orzeł Przeworsk jednym spotkaniem podwoim natomiast liczbę zdobytych dotąd w lidze bramek.

Dodatkowo do groźnego zdarzenia doszło w pierwszej połowie, gdy wzięty w kleszcze Michał Bereś z zderzeniu z rywalami prawdopodobnie doznał wstrząśnienia mózgu i został zmieniony w przerwie. Michałowi życzymy szybkiego powrotu do zdrowia i treningów.

Przed kibicami Izolacji 4 tygodnie przerwy od spotkań na własnym obiekcie. Nasza drużyna przez kolejne 3 weekendy zagra na wyjazdach kolejno ze Stalą Rzeszów, Orlętami Radzyń Podlaski oraz Wisłoką Dębica.

Izolator Boguchwała - Orzeł Przeworsk 0:2 (0:1)

Bramki: Guzior (9), Czyrny (84)

Izolator: Kaszuba - Burak, Brogowski, Dąbek, Kardyś - Bereś (46. Tyburczy), Skiba, Cupryś (67. Łukasz Wójcik), Bukała (67. Ćwikła) - Karwat, Szymański (67. Rzeźnik)

Orzeł: Furtak - Jarosz, Sykała, Skała, Guzior (66. Ostrzywilk), Piątek (74. Czyrny), Zięba, Kołodziej (87. Buszta), Szewc (90. Kojder), Słysz, Walat

Żółte kartki: Cupryś, Bukała - Słysz, Skała, Zięba, Buszta, Szewc

Sędziował: Artur Szelc (Krosno)

Widzów: 200.