W sezonie 2007/2008 napastnik Izolatora Boguchwała - Tomasz Walat został królem strzelców IV ligi zdobywając 21 bramek.

Gra lepsza. Wynik ...

izolatorhetman zolkiewkaZła passa na IzoArenie trwa. Izolator przegrał z ostatnim w tabeli Hetmanem Żółkiewka 1:2 będąc drużyną lepiej zorganizowaną, dłużej utrzymującą się przy piłce i tworzącą więcej zagrożenia pod bramką rywala. Rywal natomiast skupił się na grze defensywnej od początku dając sygnały, że już bezbramkowy remis go usatysfakcjonuje.

Biało-zieloni przez większą część spotkania przebywali na połowie Hetmana lecz w pierwszej jego części nie tworzyli tak dużo okazji bramkowych jak w drugiej. Pomimo wszystko Izolacja zdobyła gola po znakomitym dograniu od Huberta Bukały do Michała Beresia. Bero w swoim stylu dostarczył piłkę do nabiegającego Bartka Karwata, który po nogach bramkarza wpakował ją do bramki. Wydawało się, że kolejne gole dla Izolatora wiszą w powietrzu. Na pewno nic nie zapowiadało katastrowy, która miała nastąpić w drugiej odsłonie bo Izolator grał najlepsze z dotychczasowych spotkań na IzoArenie.

Niestety na początku drugiej połowy dał o sobie znać arbiter spotkania pan Radosław Wąsik, który upomniał drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartką kapitana Izolator - Bartka Karwata. Faul był natomiast nasz zawodnik cofał nogę i nie wykonał zamierzonego ataku na rywala.

Od tego momentu gra Izolatora nieco "siadła". Mimo wszystko Izolator nadal kontrolował przebieg spotkania.

Niestety w 67. minucie pechową interwencją popisał się Dawid Kaszuba, który dośrodkowanie z rzutu rożnego wyrzucił przed swoje pole bramkowe gdzie w zamieszaniu formalności dokonał Lewczuk pakując piłkę obok interweniującego Adriana Buraka i Dawida Kaszuby do siatki.

Podrażniony Izolator nadal dążył do zdobycia bramki. Bohaterem meczu mógł zostać Paweł Rzeźnik, który przepchnął się pomiędzy obrońcami i bramkarzem i skierował piłkę do pustej bramki. Uczynił to jednak tak lekko, że obrońca zdążył jeszcze wybić futbolówkę sprzed linii bramkowej. Drugą znakomitą okazję miał Michał Bereś, który dostał genialne podanie od Jaromira Skiby. Bero dynamicznie wszedł w pole karne i oddał strzał. O ile siła strzału była prawidłowa to już kierunek taki nie był. Płaski strzał zamiast spodziewanego mocnego uderzenia pod poprzeczkę wybił bramkarz gości.

Kolejne dwie okazje mieli Jacek Tyburczy i Paweł Rzeźnik jednak ich strzały głową były zdecydowanie zbyt słabe aby mogły zaskoczyć golkipera Hetmana.

Gdy kibice byli przekonani, że spotkanie zakończy się remisem rywale przeprowadzili atak skrzydłem. Do dogranej w pole karne piłki ruszył napastnik Hetmana i obrońca Izolatora. Interweniujący Zbyszek Dąbek na pewno najpierw trafił w piłkę, która odbiła się od nóg rywala a następnie trafił w jego nogi. Arbiter spotkania uznał jednak ewidentny faul naszego obrońcy i podyktował rzut karny, który na gola zamienił Koprucha. Była to bardzo kontrowersyjna decyzja lubelskiego arbitra, która niestety miała wybitny wpływ na końcowy wynik meczu.

Izolator zagrał najlepsze spotkanie na IzoArenie a i tak przegrał. Fatum własnego boiska trwa. Okazje do zdobycia bramek były. Tworzyliśmy groźniejsze okazje. Ale tworzenie okazji to jedno. Skuteczność to drugie a z tą byliśmy dziś na bakier.

Czas łapania świeżości minął. Ta już musi być. Chyba wszystko co się nam mogło przydarzyć już się przydarzyło. Mieliśmy pechowo straconą bramkę w doliczonym czasie meczu z Chełmianką, mieliśmy niesłusznie podyktowanego karnego w meczu z Motorem i wątpliwego karnego w meczu z Hetmanem i niewykorzystanego karnego w meczu z Wólczanką. Od teraz musi już być lepiej.

W najbliższą środę zagramy na wyjeździe z Podlasiem Biała Podlaska. Kolejny mecz na IzoArenie w najbliższą niedzielę 14. września o 11:00.

Trzymajmy kciuki aby Izolator w końcu odpalił i zagrał tak jak potrafi. A potrafimy grać dobry futbol.

Izolator Boguchwała - Hetman Żółkiewka 1:2 (1:0)

Bramki: Karwat - Leczuk, Koprucha (karny)

Izolator: Kaszuba - Burak, Brogowski, Dąbek, Dziedzic (75. Kardyś) - Bereś, Skiba, Cupryś (73. Tyburczy), Bukała (60. Łukasz Wójcik) - Karwat, Szymański (70. Rzeźnik)

Hetman: Ciołek - Furmaniak, Lewczuk, Nogas, Skrzypczyński, Sadowski (59. Wójcik Jacek), Bogusz, Baran Jakub (83. Zając), Kasperek (78. Szponar), Baran Piotr (46. Banaszak), Koprucha

Żółte kartki: Karwat (44, 52), Cupryś 71 - Lewczuk 43, Ciołek 58, Wójcik Jacek 69

Czerwone kartki: Karwat 52 (za dwie żółte), Dziedzic (po zakończeniu meczu)

Sędziował: Radosław Wąsik (KS Lublin)

Widzów: 300

Sponsorzy

Ostatnie spotkanie

22. KOLEJKA IV LIGA PODKARPACKA
SOBOTA 06.04.2024, 11:00
IZO_ARENA (Boguchwała)

 

2:1

IZOLATOR BOGUCHWAŁA
(1:1)
Głogovia Głogów Małopolski

Następne spotkanie

23. KOLEJKA IV LIGA PODKARPACKA
SOBOTA 13.04.2024, 16:00
ŁAŃCUT

 

-:-

STAL ŁAŃCUT
(-:-)
IZOLATOR BOGUCHWAŁA

Gramy

IZO-ARENA

Przerwa zimowa (2)

przerwazimowa

SocialMedia

socialmedia 01.2020

IzOnline

Odwiedza nas 40 gości oraz 0 użytkowników.

PRAWA AUTORSKIE 2005-2015
ZAKŁADOWY KLUB SPORTOWY
IZOLATOR BOGUCHWAŁA